Saturday, February 4, 2012

Industrialne klimaty z myślą o Ikroopce

Tak jak pisałem mam spory zasób zdjęć obiektów przemysłowych.
rzadko kiedy je zamieszczam gdziekolwiek, bo zasadniczo mało kogo interesują.
Cóż okres gdy Peiper majakował (od Majakowskiego, który w tym samym czasie pisać nie mógł bo był młody genialny a ręce trzymał w kieszeniach) o mieście, masie i maszynie, mamy już za sobą.

Żałuję tylko że dwadzieścia lat temu nie robiłem fotografii obiektów przemysłowych które dziś zostały już wyburzone... a szkoda pamiętały czasy rewolucji industrialnej i ... czy ktoś z ręką na sercu potrafi powiedzieć że nie robi na nim wrażenia scenografia z Metropolis Fritza langa?!

No to krótka seria.



13 comments:

Rado said...

Coś w tym jest.
Też żałuję nigdy niezrobionych zdjęć obiektów, które uznawałem kiedyś za zbyt oczywiste.
A Metropolis to film gigantyczny, nawet jak na dzisiejsze standardy. Ale najbardziej imponuje mi wizja miasta z Blade Runnera i Brasil.

Roksana said...

fajny blog napewno bd tu zagladac
przy okazji zapraszam na mojego bloga
http://mylittleworldoffashion-girls.blogspot.com/

makroman said...

Rado - u Scotta miasto miało nawet swój poetycki urok, ale Brasil? Jak dla mnie wizja piekła.

Manitou said...

Świetne zdjęcia, szczególnie pierwsze. Nie wydaje mi się, żeby fotografia industrialna wyszła z mody. Wręcz przeciwnie, spotykam się w wieloma współczesnymi zdjęciami tego typu. To ciągle tematyka, która mówi wiele o naszej cywilizacji.

Zbyszek said...

Super foty, nastrojowe i tajemnicze, nawet w industrialu jest piękno, kto by pomyślał.

ptaszka said...

Ładne klimatyczne zdjęcia. Piękno jest w oku patrzącego.

ikroopka said...

Mnie miałeś na myśli?
czuję się zaszczycona, nie wiem co powiedzieć nad to, że dziękuję i że podoba mi się i że w ogóle...
;)

No i masz rację, szkoda;
tylko czy dwadzieścia lat temu nie obowiązywał zakaz fotografowania obiektów przemysłowych?

ikroopka said...

Mnie miałeś na myśli?
czuję się zaszczycona, nie wiem co powiedzieć nad to, że dziękuję i że podoba mi się i że w ogóle...
;)

No i masz rację, szkoda;
tylko czy dwadzieścia lat temu nie obowiązywał zakaz fotografowania obiektów przemysłowych?

makroman said...

Nadal obowiązuje Ikroopko - mieli to znieść, ale jakoś tak nie wyszło...

Tyle że teraz mało kto się tym przejmuje.

A ja mam na myśli np niektóre obiekty na terenie dużych zakładów przemysłowych, które powstawały jeszcze w czasie budowy COPu, bez problemu mógłbym je fotografować, bo miałem dostęp i "odpowiednie papiery" ale niestety wówczas nie przyszło mi to do głowy.

Rado said...

,,Jak dla mnie wizja piekła"

Piekło też może być imponujące.

ikroopka said...

Znalazłam takie oto omówienie problemu:
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/363520,komu-i-gdzie-wolno-robic-zdjecia-a-gdzie-jest-to-lamaniem,id,t.html?cookie=1

Ale swoją drogą, szkoda, mieć takie papiery i z nich nie skorzystać;
mało przewidujący byłeś:)

makroman said...

Ikroopko - ano wtedy interesowały mnie zupełnie inne tematy.

ikroopka said...

Cóż, zmieniamy się z wiekiem my, zmieniają się i nasze priorytety...
;)